- Straciliśmy cztery motocykle. Dwa Jakuba Poczty i dwa Jakuba Krawczyka – mówił po meczu trener Kamil Brzozowski. – Szkoda, że przegraliśmy, ale jak widać pech nas wciąż nie opuszcza – dodał trener drużyny U24.
Arged Malesa Ostrów pomimo osłabienia, walczyła bardzo dzielnie, ale w pewnym momencie zabrakło „strzelb”. Na dodatek mocno poobijani byli Jakub Poczta i Jakub Krawczyk, którzy dwukrotnie leżeli. Kości są całe, to najważniejsze, ale mocno ucierpiał sprzęt ostrowskich juniorów.
W końcówce zespół z Leszna przypieczętował wygraną, a gospodarze próbowali jeszcze odwrócić losy meczu podwójną rezerwą taktyczną w biegu 14. Bracia Knudsenowie pokonali jednak Soerensena i Krawczyka, zapewniając gościom zwycięstwo i trzy punkty w dwumeczu.
Arged Malesa Ostrów wciąż jest druga w tabeli U-24 Ekstraligi. W poniedziałek, 25 lipca odjedzie zaległy mecz we Wrocławiu i to może być kluczowe spotkanie w walce o finał play-off U-24 Ekstraligi.
Poprzednia
Następna