iOstrowWlkp.pl reklamy
Żużel

Stracili cztery motocykle...

Arged Malesa Ostrów po 10 biegach prowadziła 31:28 z Agromix Polcopperem Unią Leszno, ale końcówka była niezwykle pechowa dla gospodarzy. Defekt i w konsekwencji upadek Jakuba Krawczyka, wykluczenie Nicolaia Heiselberga sprawiły, że leszczynianie objęli prowadzenie i wygrali ostatecznie 50:39.

- Straciliśmy cztery motocykle. Dwa Jakuba Poczty i dwa Jakuba Krawczyka – mówił po meczu trener Kamil Brzozowski. – Szkoda, że przegraliśmy, ale jak widać pech nas wciąż nie opuszcza – dodał trener drużyny U24.

Arged Malesa Ostrów pomimo osłabienia, walczyła bardzo dzielnie, ale w pewnym momencie zabrakło „strzelb”. Na dodatek mocno poobijani byli Jakub Poczta i Jakub Krawczyk, którzy dwukrotnie leżeli. Kości są całe, to najważniejsze, ale mocno ucierpiał sprzęt ostrowskich juniorów.

W końcówce zespół z Leszna przypieczętował wygraną, a gospodarze próbowali jeszcze odwrócić losy meczu podwójną rezerwą taktyczną w biegu 14. Bracia Knudsenowie pokonali jednak Soerensena i Krawczyka, zapewniając gościom zwycięstwo i trzy punkty w dwumeczu.

Arged Malesa Ostrów wciąż jest druga w tabeli U-24 Ekstraligi. W poniedziałek, 25 lipca odjedzie zaległy mecz we Wrocławiu i to może być kluczowe spotkanie w walce o finał play-off U-24 Ekstraligi.





Tworzenie stron i sklepów internetowych - internetka.pl

Czytaj również

MOBILNY ŻURAW OSTRÓW WIELKOPOLSKI