W Zamościu w gminie Sieroszewice padły kaczki typu pekin. Natychmiast wysłano próbki do badań w Państwowym Instytucie Weterynarii w Puławach. Służby zostały postawione na nogach. Okazuje się jednak, że w Zamościu nie mamy do czynienia z kolejnym ogniskiem tej choroby. Tak wynika z przeprowadzonych badań.
Na razie nie wiadomo co było przyczyną śmierci tak dużej liczby kaczek. O całej sprawie została powiadomiona policja.
Przeczytaj także:
Poprzednia
Następna