Zawody w wywodzącej się z Kanady dyscyplinie FireFit odbyły się w Hanowerze. Rywalizowali w nich zwodnicy z siedmiu państw Europy.
Ostrowski strażak dostając się do reprezentacji narodowej pokonał po drodze kilkuset rywali.
Nazwa dyscypliny nie oddaje do końca trudu, jaki muszą pokonać startujący w niej zawodnicy. Uczestnik w jak najszybszym tempie, z ważącym kilkadziesiąt kilogramów oprzyrządowaniem i oddychając przez aparat tlenowy musi pokonać szereg przeszkód. Od wspinaczki po schodach i wciągania ciężkich strażackich węży na kilkanaście metrów w górę, poprzez przesuwanie młotem 70-lilogramowej sztancy. Koniec wieńczy holowanie 90-kilogramowego manekina. Pan Adam robi to wszystko najszybciej w Europie!
- Chociaż bieg trwa niewiele ponad minutę to jednak jest to tak ogromny wysiłek, że kończąc człowiek, dosłownie traci przytomność i długo dochodzi do siebie – powiedział A. Spychalski, który spotkał się z ostrowskim starostą.
Osiągnięcie mistrzowskiego poziomu wymaga systematycznych treningów, w przypadku Adama Spychały jest to 4-5 razy w tygodniu oraz odpowiedniej diety i samodyscypliny. Jak poinformował Roman Matecki, zastępca komendanta Powiatowego PSP w Ostrowie FireFit zyskuje w mieście kolejnych zwolenników, którzy chcą podążać ścieżką wyznaczoną wcześniej przez obecnego mistrza.
Już niedługo najlepszy zawodnik Europy będzie bronić honoru polskich oraz europejskich strażaków na Mistrzostwach Świata w USA.
Źródło: powiat-ostrowski.plPoprzednia
Następna