Radny miejski Jakub Paduch zwraca uwagę, że prezydent miasta cennik ustalała przede wszystkim w komitywie z radnymi z własnego podwórka wyborczego, a więc z klubu „Przyjazny Ostrów“, a nie jak wcześniej zakładano, w porozumieniu z radą miejską.
Dodatkowo wynajmujący a więc miasto Ostrów Wlkp. pozostawiło sobie „zastanawiającą“ z ekonomicznego punktu widzenia furtkę, która umożliwia władzom samorządowym zastosowanie przy wynajmie hali nawet 95% rabatu. Rodzi się więc pytanie - w jaki sposób miasto zamierza zarabiać na wynajmie hali, by choć w jakimś stopniu „zwrócił się“ koszt postawienia Areny Ostrów, który wyniósł bagatela ponad 33 mln zł? Dodatkowo radny Paduch zastanawia się czy stosowanie takich upustów nie zablokuje miastu możliwości odzyskania kilkumilionowego podatku VAT-u z inwestycji.
Co na to rządzący Ostrowem Wlkp.? Zwracają uwagę, że stosowanie rabatu jest zasadą opcjonalną a nie obligatoryjną.
- Miasto Ostrów Wlkp., jako wynajmujący każdorazowo ocenia czy i ewentualnie w jakiej wysokości udzielić rabatu od cen zawartych w uchwalonym cenniku. Należy podkreślić, że ceny najmu, zostały ustalone na podstawie przygotowanego dla Miasta Ostrowa Wlkp. operatu szacunkowego, który oparty jest na zasadach najmu powierzchni, w funkcjonujących w Polsce halach widowiskowo-sportowych - tłumaczy Beata Klimek, prezydent miasta Ostrowa Wlkp.
Uspokajają również, że udzielanie rabatu w wysokości do 95% nie wpłynie na możliwość uzyskania zwrotu podatku VAT. - W danym przypadku nie obowiązują żadne przepisy szczególne, które regulowałyby zakaz lub ograniczenie obniżania ceny towaru (udzielania rabatu) na zasadach przewidzianych w uchwalonym cenniku hali Arena Ostrów. Tym samym obniżenie ceny usługi najmu, należy uznać za zasadne - przekonuje Beata Klimek.
Poprzednia
Następna