Obecna jeszcze SP 4, która funkcjonuje przy ul. Królowej Jadwigi, przeniesiona zostanie do obiektów dotychczasowej Szkoły Podstawowej Uczniów Kreatywnych przy Waryńskiego, gdzie od września br. mają uczęszczać uczniowie obu szkół. Zdaniem części miejskich radnych, przedsięwzięcie cały czas rodzi pytania i wątpliwości, szczególnie po stronie rodziców i opiekunów uczniów.
- Nadal nie mają 100% gwarancji, że dzieci zostaną ze swoimi nauczycielami, a jak choćby pokazują wyniki egzaminów, które są bardzo dobre, byłoby bardzo zasadnym, by ci nauczyciele, te dzieci dalej uczyli - zwracał uwagę radny Jakub Paduch.
Prezydent miasta zapewniła, że jest zarówno po stronie rodziców, jak i dzieci i nauczycieli.
- Ze 100% pewnością mogę zapewnić, że dzieci będą kontynuowały naukę z nauczycielami, z którymi tę naukę rozpoczynały - zadeklarowała Beata Klimek, prezydent miasta Ostrowa Wlkp.
Radny Paduch nie krył również zdziwienia z powodu braku wywołania uchwały, w związku z tworzeniem nowej placówki oświatowej, związanej z wyznaczeniem obwodów szkolnych. Tu jednak zastępca prezydenta Sebastian Górski szybko wyjaśnił, że nie ma takiej możliwości prawnej, aby jednocześnie funkcjonowały dwa obwody, tej samej szkoły.
- Ponadto rodzice dalej nie wiedzą co wydarzy się z klasami sportowymi, co do których były głosy z ich strony, że bardzo im na nich zależy - przypominał Jakub Paduch.
Okazało się, że w tej kwestii, sytuacja nieco się komplikuje.
Na spotkaniach z rodzicami szkoły przy Waryńskiego, dyrektor Renata Spodzieja (dyrektor SP nr 4 w Ostrowie Wlkp. - przyp. red.) dała jasny sygnał, że najpierw chce poznać wszystkie dzieci oraz ich predyspozycje i dopiero później podejmie świadomie decyzję o uruchomieniu takiej czy innej klasy sportowej, mierząc to skalą nie najbliższego, ale kolejnego roku szkolnego - wyjaśnił zastępca prezydenta miasta, Sebastian Górski.
(alf)
Poprzednia
Następna