iOstrowWlkp.pl reklamy
Ostrów Wielkopolski

Kozi Borek. Tu był kiedyś staw... Czy jest szansa na jego rekultywację?

Jakub Paduch, radny miejski Ostrowa Wielkopolskiego proponuje rekultywację dawnego, unikatowego biologicznie stawu przy Kozim Borku (skrzyżowanie ul. Strzeleckiej i al. Solidarności). Ma też pomysł na pozyskanie funduszów na ten cel.
- Jeszcze w 2011 roku na skrzyżowaniu Alei Solidarności i ulicy Strzeleckiej mieliśmy w Ostrowie Wielkopolskim unikatowy być może i w skali światowej staw, w którym żyły traszki, ropuchy szare i żaby moczarowe - informował radny podczas ostatniej sesji.
 
- To wyjątkowe biologicznie miejsce niestety uległo kompletnej degradacji i dziś właściwie nie pozostało po nim śladu
 
- tłumaczył. W tej kwestii J. Paduch złożył interpelację, w której wskazuje, że nie sposób nie wspomnieć o ważnej retencyjnej roli, jaką pełnił ten staw. - Poruszam ten temat, ponieważ 7 lutego wystartowała kolejna edycja funduszy norweskich i Europejskiego Obszaru Gospodarczego, na którą przeznaczone zostanie prawie 165 milionów €, z czego nawet 7 milionów będzie można pozyskać na projekty rozwoju miejskich sieci ciepłowniczych i usuwania indywidualnych źródeł ogrzewania.
 
Radny wskazał, że obszar stawu, nieopodal Koziego Borku stanowi idealną przestrzeń, do której odtworzenia i budowy tam np. ścieżki edukacyjnej oraz miejsca odpoczynku mieszkańców, można wykorzystać środki, na które wskazał.
Póki co, do tematu ma ustosunkować się prezydent Ostrowa Wielkopolskiego. 
 
 

 

 






Tworzenie stron i sklepów internetowych - internetka.pl

Czytaj również