Do zdarzenia doszło w lokalu na parterze, w którym mieszkają w nim dwie osoby. Natychmiast zaproponowano właścicielom mieszkania pobyt w hotelu. - Odmówili i w tej chwili przebywają pod opieką swojej rodziny. Sztab kryzysowy jest w stałym kontakcie z lokatorami - informuje Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego w Ostrowie Wielkopolskim. Natychmiast na miejscu pojawił się sztab kryzysowy, którym zarządza sekretarz miasta Andrzej Baraniak. Ewakuowano 25 osób.
- Decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego mieszkańcy bloku przy ulicy Klasztornej wrócili do swoich mieszkań. Z dalszego mieszkania zostały wyłączone dwa lokale na parterze. To, w którym doszło do osunięcia się posadzki i pęknięcia ścianki działkowej oraz sąsiedniego mieszkania, w którym nikt nie mieszka - podaje ostrowski urząd. Matka z synem, którzy mieszkali w lokalu, w którym doszło do zdarzenia są pod opieką rodziny. Nie skorzystali z oferowanej przez miasto pobytu w hotelu. Sztab kryzysowy jest w stałym kontakcie z lokatorami.
Konstrukcja budynku jest nienaruszona. Nie ma żadnego zagrożenia budowlanego. W bloku jest 16 mieszkań. Budynek został oddany do użytku w lipcu ubiegłego roku i jest objęty gwarancją. Jutro ruszą prace remontowe mieszkania.
Poprzednia
Następna