Pierwsze drive-thru zostało przeprowadzone w Krotoszynie. – Było to pierwsze miejsce w Wielkopolsce, w którym mieliśmy do czynienia z dynamicznym wzrostem liczby zakażeń. Dlatego badania rozpoczęliśmy właśnie od Krotoszyna, wybór był oczywisty – wyjaśnia wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk. Do przebadania zgłosiły się 302 osoby, z tego dwie były zakażone koronawirusem. – Umożliwiamy badania wszystkim, którzy czują niepewność związaną ze swoim stanem zdrowia i podejrzewają, że mogą chorować na COVID-19 – dodaje wojewoda.
Kolejne drive-thru odbyło się w Kaliszu, w którym na 747 próbek pięć okazało się dodatnich. Najwięcej przebadanych osób było w Kępnie. Wykonano 2 886 testów, a 413 z nich wykazało zakażenie COVID-19. Kolejne kierunki drive-thru to Ostrów Wielkopolski (1042/+12), Ostrzeszów (441/+10), Rawicz (446/+1), Pleszew (630/+14) i Gniezno (352/+1). Łącznie w ramach drive-thru wykryto do tej pory 458 przepadków zakażeń koronawirusem.
Obecnie akcja drive-thru przeniosła się do Poznania. W poniedziałek 8 czerwca przebadano 240 osób, a we wtorek zarejestrowano już 244 zgłoszenia. Kolejne kierunki drive-thru to m.in. Piła (16-19 czerwca), w której przebadać będą mogli się zarówno jej mieszkańcy, jak i sąsiadujących powiatów, m.in. czarnkowsko-trzcianeckiego czy złotowskiego.
Wojewoda podkreśla także rolę Wojsk Obrony Terytorialnej, które we współpracy z sanepidem i samorządami organizują drive-thru w poszczególnych częściach Wielkopolski. - Warto docenić pracę tych osób, zaangażowanie i oddanie dla innych. Widzę ich pracę w różnych miejscach Wielkopolski i te słowa kieruję do wszystkich żołnierzy – wasze wsparcie jest nieocenione – dziękuję wam, Wielkopolska wam dziękuję – mówi Łukasz Mikołajczyk.
Poprzednia
Następna