Wśród argumentów za znajdzie się przede wszystkim to, że to członkowie rodziny i powinni być obecni podczas ślubu. Ich obecność uświetni też oprawę uroczystości. Fenomenalne będą wspólne zdjęcia z czworonogiem.
Niestety tych przeciw będzie zdecydowanie więcej i biorą pod uwagę przede wszystkim dobre samopoczucie naszego pupila. Najbardziej istotną kwestią będzie to, czy zwierzę dobrze znosi obecność innych ludzi. I jak zachowa się w nieznanym miejscu.
Kolejną sprawą jest to, czy w kościele lub urzędzie stanu cywilnego będzie dopuszczalna obecność zwierzaka. A z tym może być różnie. Również właściciel restauracji czy sali weselnej niekoniecznie musi się zgodzić na obecność czworonoga. Sama kwestia noclegu w hotelu także może stanowić problem.
Trzeba również wziąć pod uwagę gości. Nie każdy chce przebywać ze zwierzętami, może mieć alergię na sierść lub po prostu się ich bać.
Poza tym plączące się pod nogami zwierzę może utrudniać pracę obsłudze serwującej jedzenie.
Konieczne będzie też zaangażowanie osoby, która będzie się opiekowała naszym pupilem przez całą uroczystość - zapewni mu jedzenie i picie oraz zabierze na spacer.





















