Jak podkreślano podczas spotkania, pierwszym krokiem ku „wskrzeszeniu“ tych terenów, które dotychczas były typowo rolnicze, było podjęcie przez radnych z Przygodzic planu zagospodarowania przestrzennego tego obszaru. Swoje „pięć groszy“ dorzucił także samorząd województwa wielkopolskiego, który kwotą miliona złotych z funduszy unijnych, wsparł przygotowanie terenów pod inwestycje.
- Kiedy po objęciu funkcji starosty podjęliśmy decyzję, że przekształcimy je w teren inwestycyjny wielu nie wierzyło w powodzenie. Dziś mogę powiedzieć, że odnieśliśmy sukces, skoro sprzedanych zostało już kilka działek, a my możemy spotkać się w pierwszej dużej firmie z branży mechatronicznej. Pierwsza firma już działa. Do niej i do dalszych terenów prowadzi nowa droga inwestycyjna. To spowodowało, że naszymi terenami zaczęli interesować się kolejni inwestorzy. Z dużym prawdopodobieństwem mogę powiedzieć, że w przyszłym roku pojawią się tutaj kolejne firmy – mówił Paweł Rajski, starosta ostrowski.
Umowa dotyczy pomocy, jakiej samorząd Województwa Wielkopolskiego udzieli Jednostkom Samorządu Terytorialnego w Wielkopolsce.
- Chcemy, żeby w Wielkopolsce wszystkie atrakcyjne miejsca inwestycyjne były przygotowywane dla inwestorów i obsługiwane według najlepszych standardów. Przez cały przyszły rok i następy przeszkolimy pracowników przygotowujemy oferty, pod tym kątem, żeby znalazły się w nich informacje, których poszukuje inwestor – przekonywał Jacek Bogusławski, członek zarządu województwa wielkopolskiego.
Z kolei gospodarzem uroczystości był Łukasz Kosmala, właściciel firmy MiBM, która zajmuje się projektowaniem oraz produkcją maszyn i urządzeń, a która jako pierwsza z dziedziny produkcyjno-usługowej rozpoczęła działalność na przygodzickich terenach inwestycyjnych.
- Środki unijne dały nam dodatkowy napęd, szansę by pójść z jeszcze większym rozmachem. To była dla nas także dodatkowa motywacja. W efekcie udało się zrealizować inwestycję, którą w gronie naszych konkurentów i znajomych zaskoczyliśmy wielu. To jednak efekt pracy wszystkich współpracowników. Trudno przewidywać co będzie w przyszłości, ale rozpędzamy się i mamy nadzieję, że będzie coraz lepiej – wyjaśniał Łukasz Kosmala, właściciel firmy MiBM.
Poprzednia
Następna