- Audyt miał na zapewnić pełną diagnozę sytuacji a po drugie także rekomendację i plan działania na kolejne lata - wyjaśniała Beata Klimek, prezydent miasta Ostrowa Wielkopolskiego.
Główne skrzypce przy sporządzaniu audytu grał Piotr Szewczyk, przewodniczący Rady Regionalnych Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych.
- Decyzją naszych poprzedników instalacja RZZO została co prawda zlokalizowana w dzielnicy przemysłowej, natomiast w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowy mieszkaniowej - wskazywał Mikołaj Kostka, zastępca prezydenta Ostrowa Wielkopolskiego.
W skład instalacji RZZO w Ostrowie Wlkp. wchodzi m.in. składowisko z dwoma zamkniętymi kwaterami i jedną eksploatowaną, sortowania odpadów zmieszanych i zbieranych selektywnie oraz dwie kompostownie - reaktorową (biostabilizacja) i płytowa z placem magazynowym. Te ostatnie są najbardziej uciążliwe dla lokalnej społeczności.
- Zidentyfikowaliśmy miejsca i przyczyny emisji odoru wskazując na kompostownię reaktorową (biostabilizację). Drugim takim miejscem jest biofiltr kompostowni a kolejnym odpady gromadzone na placu magazynowym i kompostowni płytowej - wyliczał Mikołaj Kostka.
Do emisji nieprzyjemnych zapachów swoje pięć groszy dorzuciał także jedna z zamkniętych kwater a także ta będąca aktualnie w eksploatacji, jak i sortownia odpadów zmieszanych.
- W naszej ocenie należy wprowadzić proces kontroli wytwarzania biogazu oraz aktywnego odgazowania zamkniętych kwater oraz wprowadzić aktywny system odgazowania aktualnie eksploatowanej kwatery. Tu chcemy produkować oczyszczony biogaz, który będziemy przetwarzać na energię cieplną, która będzie zasilać zakład - wyjaśniał zastępca prezydenta.
Ponadto zmianie ma ulec system dostarczania bioodpadów do instalacji, które w przyszłości mają docierać w pojemnikach, a nie jak dotychczas w workach, gdzie dochodzi do wstępnego procesu fermentacji. Wywieziona ma zostać także, na inne instalacje, spora część zalegających w RZZO odpadów biodegradowalnych a miasto właśnie na ten cel, jeszcze w 2020 r., ma wnieść tytułem aportu finansowego do spółki kwotę 1 mln 400 tys. zł.
A jak rysuje się plan działania samorządowców i władz spółki, którego celem jest „uwolnienie“ mieszkańców Ostrowa Wlkp. od odoru wydobywającego się z RZZO? Do końca 2021 r. ograniczona ma zostać m.in. ilość przyjmowanych odpadów i magazynowania odpadów zawierających frakcje BIO na zewnątrz. Ponadto dokonane zostanie uzupełnienie systemu oczyszczania powietrza z kompostowni o płuczkę, zmodernizowanie systemu odgazowania eksploatowanej kwatery czy usprawnienie przepływu powietrza przez materiał poddawany biostabilizacji i kompostowany w kompostowni. Zaś w dłuższym przedziale czasowym w RZZO planuje się modernizację strefy przyjęcia odpadów w sortowni, zabudowa i hermetyzacja strefy wejścia odpadów do kompostowni oraz pozyskanie lokalizacji dla nowej kwatery składowiska.
- Na terenie instalacji RZZO można zidentyfikować szereg miejsc, które są źródłem potencjalnych emisji odorowych. Można także zidentyfikować szereg niedoskonałości i nieprawidłowości w eksploatacji instalacji oraz w prowadzeniu poszczególnych procesów technologicznych. Wszystkie te elementy składają się na sumaryczny efekt emisji odoru przenikających do środowiska i przy niesprzyjających warunkach meteorologicznych będących przyczyną uciążliwości zapachowych dla sąsiadujących z instalacją terenów - podkreślał zastępca prezydenta miasta.
Audyt instalacji nakreślił także działania strategiczne stojące przed RZZO, a więc przeniesienie najbardziej uciążliwej działalności do innej lokalizacji oraz budowa elektrociepłowni i biogazowni.
- Są to kosztowne inwestycje. Natomiast tutaj możliwe do pozyskania środki zewnętrzne np. ze środków norweskich czy krajowych. Takim perspektywom będziemy się przyglądać i w takich naborach jako spółka i miasto, będziemy uczestniczyć - zapewniał Mikołaj Kostka.
Natomiast prezes spółki zapowiedziała, że w połowie stycznia 2021 r. przedstawiona zostanie strategia rozwoju RZZO.
- Teraz w ślad za audytem musimy na ten cel pozyskać środki. Jesteśmy w momencie zakończenia jednej perspektywy (unijnej - przyp. red.) finansowej a przed otwarciem kolejnej, więc musimy wiedzieć jakie będą środki unijne na tego typu instalacje a z tego co wiem, to środków na ochronę środowiska powinno być nieco więcej - zapewniała Marzena Wodzińska, prezes RZZO w Ostrowie Wlkp. jednocześnie zapowiadając, że w listopadzie i grudniu odbędą się spotkania z mieszkańcami Osiedla Zacisze-Zębców.
Poprzednia
Następna