- Pani Zofio! Życzę Pani zdrowia i niegasnącego optymizmu na kolejne długie lata. To dla mnie ogromny zaszczyt, że mogę osobiście złożyć Pani życzenia. Gratuluję osiągnięcia tak pięknego wieku. Każdego dnia poprzez swój uśmiech i pozytywne nastawienia do życia, udowadnia Pani, że wiek to tylko liczba – mówiła Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego.
Zofia Trawińska urodziła się 8 lipca 1922 roku, w Nowej Wsi pod Gnieznem. Kilka lat później wraz z rodziną przeprowadziła się do Czerwińska koło Zielonej Góry. Kiedy wybuchła wojna miała 17 lat. Wtedy też poznała swojego przyszłego męża Czesława. Mając 23 lata wyszła za maż. Wspólnie wychowali czworo dzieci, a kiedy zmarła ich córka pod swoją opiekę wzięli również troje wnucząt.
Pod koniec lat 50-tych ubiegłego wieku przeprowadziła się wraz ze swoim mężem i dziećmi do Ostrowa Wielkopolskiego. Przez wiele lat pracowała w ostrowskim Foto-Optyku.
Pani Zofia jest w doskonałej kondycji umysłowej. Bez problemu radzi sobie z obsługą telefonu komórkowego. Regularnie rozmawia też przez Skype’a ze swoją młodszą (o rok!) siostrą Wandą, która mieszka w Gnieźnie. Świetnie radzi sobie z codziennymi czynnościami. Uwielbia pierogi z serem i krupnik. Jej pasją przez długie lata było haftowanie i robienie na drutach. Cały czas dba o swoją urodę, dlatego raz w tygodniu, panią Zofię odwiedza fryzjer. Znajduje także czas na regularny pedicure.
Zofia Trawińska ma 8 wnuków i 10 prawnuków.
- Babcia jest wyjątkową osobą. To życzliwa i kochająca ludzi i życie kobieta. Nowoczesna i pełna optymizmu – mówi wnuczka Agnieszka.
Pani Zofia dołączyła do zacnego grona 100- latków, których w Ostrowie Wielkopolskim jest 11.
Poprzednia
Następna
